Strona główna » Wizy i formalności » Wiza tranzytowa do USA/wizy dla członków załogi samolotu lub statku
Wiza tranzytowa do USA/wizy dla członków załogi samolotu lub statku
Nawet jeśli do Stanów wybierasz się tylko na chwilę, by zaraz ruszyć w dalszą drogę, do wjechania na teren USA jest ci potrzebna wiza. Piszemy, jak ją zdobyć.
Obywatele większości krajów – w tym Polski – którzy nie są jednocześnie obywatelami USA, aby móc przebywać na terenie Stanów Zjednoczonych, muszą mieć ważną wizę (ewentualnie zarejestrować się w systemie ESTA, podróżując w ramach programu ruchu bezwizowego). I to nawet jeśli mają być tam tylko przejazdem. W zależności od tego, jaki dokładnie cel im przyświeca, powinni się postarać o wizę tranzytową konkretnego rodzaju.
W poniższym artykule przeczytasz m.in.:
- jakie są rodzaje wiz tranzytowych do USA,
- kiedy wystarczy mieć wizę służbowo-turystyczną B-1/B-2,
- kto może ubiegać się o wizę tranzytową lub wizę dla członków załogi samolotu bądź statku,
- jakie są ograniczenia wiz tranzytowych do USA,
- jak zdobyć wizę poza ambasadą lub konsulatem,
- ile wynosi ważność wizy tranzytowej,
- jakie dokumenty są potrzebne do uzyskania wizy tranzytowej lub dla członków załogi,
- kiedy nie trzeba wnosić opłaty za rozpatrzenie wniosku o wizę tranzytową.
Wizy tranzytowe podzielić można zasadniczo na dwie kategorie. Do jednej z nich należą wizy typu D, przeznaczone dla członków załogi samolotu lecącego do Stanów bądź statku wpływającego na wody terytorialne USA. Zwykle wydaje się je w postaci wizy łączonej C-1/D. Wizy typu C przewidziano zaś generalnie dla pozostałych osób, które wybierają się do Stanów tylko na chwilę i nie zamierzają w tym czasie np. złożyć wizyty krewnym czy pozwiedzać.
Wizy B-1/B-2 i ruch bezwizowy
Chcąc podjąć tego typu czynności, musisz postarać się o wizę turystyczną B-2 albo zarejestrować swoją podróż we wspomnianym systemie ESTA. Jeśli natomiast posiadasz już ważną wizę B-2 bądź autoryzację w ESTA, raczej nic nie stoi na przeszkodzie, aby właśnie na takiej podstawie udać się przejazdem do USA. Wiza typu B-2 (wydawana najczęściej od razu jako wiza służbowo-turystyczna B-1/B-2) daje po prostu więcej możliwości.
Dlatego też często wnioskują o nią jednocześnie osoby ubiegające się o wizę C-1/D. Pozwala im to na swobodniejszy wjazd do Stanów w okresach pomiędzy kolejnymi rejsami czy lotami. Warto wiedzieć, że starając się zarazem o wizę C-1/D i o wizę B-1/B-2, wystarczy wnieść tylko jedną opłatę za rozpatrzenie wniosku wizowego.
Sama wiza służbowo-turystyczna wystarczy zaś w przypadku tych członków załogi statku, którzy zajmują się jego serwisowaniem w tzw. suchym doku. Ale tylko jeśli naprawa odbywa się w ramach gwarancji – w przeciwnym razie potrzebna im będzie wiza pracownicza H-2.
Posiadacze wizy B-1/B-2 mogą ponadto pracować na jednostkach w obrębie szelfu kontynentalnego, o ile tylko uzyskają specjalne pismo od amerykańskiej Straży Przybrzeżnej. Jest ono wymagane też podczas ubiegania się o wizę B-1 OCS (od ang. Outer Continentalf Shelf), ściśle dedykowaną właśnie tego rodzaju pracownikom. Niektóre osoby starają się o nią, nawet mając już wizę B-1/B-2, bo wiedzą, że z dokumentem typu B-1 OCS nie będą podlegać każdorazowo aż tak drobiazgowej kontroli (wiza B-1/B-2 jest jednak w takim wypadku anulowana).
Wizy służbowo-turystycznej bądź autoryzacji w ESTA wymaga się także od współmałżonka i dzieci towarzyszących w podróży do USA członkowi załogi samolotu lub statku, jak również od załogi prywatnych jachtów wpływających na wody terytorialne Stanów Zjednoczonych na dłużej niż 29 dni.
Wizy tranzytowe uzyskiwane w portach lotniczych i morskich
Tyle właśnie wynosi zresztą maksymalny czas, na jaki zwykle wydawane są wizy tranzytowe i przez jaki można przebywać na ich podstawie w USA. Wyjątek stanowi tutaj tylko niekiedy wiza D, o ile zostanie wydana nie w konsulacie, ale już w amerykańskim porcie – lotniczym bądź morskim – na podstawie listy pasażerów i członków załogi (formularz I-418, ang. Passenger List – Crew List). Za każdym razem gdy samolot lub statek pojawia się w USA, taką listę, sporządzoną przez kapitana albo uprawnionego oficera, dostarcza się urzędnikom imigracyjnym stacjonującym w punkcie kontroli granicznej.
Tylko wydana w ten sposób wiza D jest ważna przez więcej niż 29 dni, a w dodatku można ją przedłużyć. Dokument uprawnia ponadto do wielokrotnego przekraczania granicy Stanów Zjednoczonych – w przeciwieństwie do tego, który uzyskuje się w ambasadzie czy konsulacie. W tym drugim przypadku ważność wizy wygasa w momencie wyjazdu z USA, o kolejną zaś można ubiegać się dopiero po 6 miesiącach. Nic więc dziwnego, że znacznie częściej wybieraną metodą uzyskania wizy D jest aplikacja zbiorowa w porcie.
Oprócz formularza I-418 potrzebne są wówczas następujące dokumenty:
- paszport każdego członka załogi, który ma otrzymać wizę,
- opis wykonywanych przez niego czynności służbowych,
- szczegółowa trasa samolotu bądź statku,
- nazwa i adres agencji lub firmy wynajmującej w USA daną jednostkę pływającą tudzież nazwa linii lotniczej, oceanicznej etc.,
- nazwa, miejsce rejestracji, typ i bandera statku,
- powód, data i port wpłynięcia do USA,
- ostatni port poza USA, z którego wypłynął statek bądź wystartował samolot, i data jego opuszczenia, ewentualnie także najbliższy kolejny port poza USA i planowana data przybycia,
opłata wizowa za każdego członka załogi ubiegającego się o wizę.
Rodzaje wiz dla członków załogi
Wizy tranzytowe typu D występują zasadniczo w dwóch wariantach. Wiza D-1 uzyskana na podstawie listy załogi ważna jest przez 2 lata, natomiast wiza D-2 przez pół roku (a na jej podstawie można przez ten czas – w oczekiwaniu na kolejny rejs – przebywać na terenie USA bez konieczności ubiegania się o wizę B-1/B-2). Ów drugi wariant przeznaczony jest jednak tylko dla bardzo wąskiej grupy osób, a mianowicie dla cudzoziemców pracujących na amerykańskich statkach rybackich, które pływają na wyspę Guam.
O wizę D-1 ubiegać się mogą natomiast wszyscy członkowie załogi m.in.:
- samolotu – piloci, nawigatorzy, stewardzi i stewardessy, mechanicy etc.,
- frachtowca – kapitan, mechanicy, kucharze etc.,
- okrętu wycieczkowego – oficerowie, obsługa techniczna, kucharze, pokojówki, sprzedawcy, muzycy, przewodnicy, fryzjerzy, kelnerzy etc.
Ich pobyt w USA (o ile nie posiadają jednocześnie wiz służbowo-turystycznych) powinien być związany wyłącznie z postojem czy przeładunkiem samolotu bądź statku. Oni sami zaś powinni opuścić Stany Zjednoczone na pokładzie tej samej jednostki, a przynajmniej tymi samymi liniami lotniczymi. W przeciwnym razie kapitan lub właściwy oficer musi zawnioskować u władz imigracyjnych o wydanie stosownego zezwolenia.
Osoby, które podróżują do danego portu morskiego bądź lotniczego w celu rozpoczęcia pracy na statku albo w charakterze członka załogi samolotu, powinny posiadać wizę typu C-1/D. Ponieważ siłą rzeczy ich nazwisko nie figuruje na „Crew List”, o dokument należy ubiegać się w amerykańskiej placówce dyplomatycznej, tj. w ambasadzie lub konsulacie.
Jak zdobyć wizę tranzytową
Proces wizowy wygląda wówczas bardzo podobnie jak w przypadku każdej innej wizy nieimigracyjnej. Szczegółowo opisaliśmy go w artykule „Wiza do USA – krok po kroku”. Teraz przypomnijmy tylko hasłowo poszczególne etapy:
- wypełnienie wniosku wizowego, czyli formularza DS-160 (można to zrobić tutaj); do wniosku należy dołączyć cyfrowe zdjęcie zgodne z wymogami fotografii wizowej;
- wniesienie opłaty za rozpatrzenie podania – w tej chwili wynosi ona 160 dolarów, trzeba ją jednak uiścić w złotówkach (zob. „Jak opłacić wizę do USA”);
- umówienie terminu spotkania w konsulacie lub ambasadzie – potrzebny jest do tego numer paszportu, numer ze strony potwierdzającej złożenie formularza DS-160 oraz numer ze strony potwierdzającej wniesienie opłaty wizowej;
- rozmowa z konsulem USA – należy na nią zabrać ważny paszport (oraz poprzednie, jeśli są), wydruki wymienionych wyżej stron z potwierdzeniami i ewentualnie zdjęcie w postaci papierowej, a także dokumenty niezbędne do ubiegania się o konkretny rodzaj wizy.
Dokumenty te – podobnie jak cała rozmowa – mają przekonać konsula, że udajesz się do Stanów z uwagi na pełnienie obowiązków służbowych w charakterze członka załogi samolotu lub statku, zamierzasz przebywać tam tylko przez krótki, określony czas, a także dysponujesz środkami finansowymi wystarczającymi na pokrycie wydatków związanych z pobytem w USA.
Osoby starające się o wizę typu D powinny zatem przedłożyć:
- pismo od pracodawcy (np. agencji, armatora czy linii lotniczych) zawierające dane konkretnej osoby, informacje o zajmowanym przez nią stanowisku i uzyskiwanym wynagrodzeniu, zakresie obowiązków, terminie zatrudnienia, uprawnieniach urlopowych i celu służbowym podróży do Stanów;
- książeczkę marynarską ważną dłużej niż dany kontrakt i ewentualnie poprzednie książeczki – o ile dotyczy; w przypadku utraty książeczki marynarskiej należy przedłożyć oficjalny raport na temat tego zdarzenia;
- nazwa statku oraz cel, plan i opis podróży;
- wyciągi bankowe i inne dokumenty obrazujące sytuację materialną wnioskodawcy.
Wizy typu C
Dowody na to, że stać cię na krótki pobyt w Stanach (albo że możesz liczyć na czyjeś finansowe wsparcie), przedłożyć trzeba także wtedy, gdy nie należysz do załogi żadnego samolotu czy statku, ale ubiegasz się o wizę tranzytową. Właściwym wówczas jej rodzajem jest wiza C-1. Aby ją zdobyć, trzeba także przekonać urzędnika konsularnego, iż nie masz zamiaru w USA zarabiać (chyba że posiadasz jednocześnie wizę, która na to pozwala) ani tam pozostać na dłużej.
Z reguły wystarcza przedłożenie w tym celu dokumentów takich jak bilet na dalszą podróż i zgoda na wjazd do kraju docelowego po opuszczeniu Stanów Zjednoczonych (czyli np. wiza bądź odpowiedni paszport). Czasem jednak dodatkowo przydaje się potwierdzenie, że tam, gdzie mieszkasz na stałe, czeka na ciebie rodzina lub praca. Więcej na ten temat przeczytasz w artykule „Jak wykazać trwałe więzi z Polską”.
Warto wiedzieć, że wiza C-1 jest przeznaczona nie tylko dla osób podróżujących przez Stany Zjednoczone, ale też dla pasażerów statków wycieczkowych i prywatnych jachtów, które zawijają do amerykańskich portów. Posiadając wizę tranzytową, mogą oni zejść na ląd na zakupy lub krótką wycieczkę.
Wizy C-2 i C-3
Istnieją jeszcze dwie odmiany wizy typu C, a mianowicie wizy C-2 i C-3. Pierwszy wariant dedykowany jest delegatom i urzędnikom udającym się służbowo do siedziby ONZ w Nowym Jorku, drugi natomiast to „zwykła” wiza tranzytowa dla przedstawicieli rządów obcych państw i ich rodzin. Posiadacze wizy C-2 mogą poruszać się po terytorium USA tylko w promieniu 25 mil od wspomnianej siedziby ONZ (usytuowanej na Manhattanie), chyba że lotnisko, przez które podróżują, położone jest dalej. W przypadku wiz C-3 nie ma podobnych ograniczeń.
Osoby ubiegające się o wizę zarówno C-2, jak i C-3 są zwolnione z obowiązku wnoszenia opłaty wizowej, a najczęściej także z obowiązku odbycia rozmowy z konsulem USA. Zwykle też wniosek składany jest w imieniu aplikanta przez agencję rządową, misję dyplomatyczną lub międzynarodową organizację, która wysyła go do Stanów. Wymagany jest jednak zawsze podobny zestaw dokumentów, zawierający paszport, zdjęcia, formularz DS-160, bilet powrotny lub na dalszą podróż oraz dowody na dysponowanie odpowiednimi środkami finansowymi, a oprócz tego oficjalne pismo uzasadniające konieczność przyznania wizy tranzytowej konkretnej osobie.
Zdjęcia: Unsplash.com