Strona główna » Wizy i formalności » Wiza imigracyjna do USA przez sponsorowanie pracownicze
Wiza imigracyjna do USA przez sponsorowanie pracownicze
Jeśli nie masz w Stanach rodziny, emigracja do USA wymaga dopełnienia większej liczby formalności, ale wciąż jest możliwa – dzięki sponsorowaniu pracowniczemu.
Odkąd Polska znalazła się w Unii Europejskiej, Stany Zjednoczone nie są już tak popularnym kierunkiem emigracji. Wiele osób wciąż jednak uważa je za kraj ogromnych możliwości i marzy o uzyskaniu tzw. zielonej karty, czyli prawa stałego pobytu w USA. Można w tym celu wyjechać do Stanów i już na miejscu ubiegać się o zmianę statusu. Można też jeszcze z Polski wziąć udział w specjalnej loterii wizowej – albo zawnioskować o wizę imigracyjną w amerykańskiej ambasadzie. Stosunkowo najłatwiej uzyskać ów dokument, mając w USA kogoś bliskiego. Alternatywą jest tzw. sponsorowanie pracownicze, któremu poświęciliśmy poniższy artykuł.
Dowiesz się z niego m.in.:
- czym są preferencje pracownicze, petycje i sponsorzy,
- dlaczego wizę imigracyjną przez sponsorowanie pracownicze można dostać szybciej niż przez sponsorowanie rodzinne (choć jest to trudniejsze),
- kto nie potrzebuje zezwolenia na pracę w USA,
- jakie warunki trzeba spełnić, aby ubiegać się o amerykańską wizę imigracyjną przez sponsorowanie pracownicze,
- ile pracowniczych wiz imigracyjnych do USA wydaje się każdego roku,
- kto może zostać swoim własnym sponsorem,
- kim są imigranci specjalni,
- ile kosztuje złożenie petycji pracowniczej.
Sponsorzy i petycje
Pierwszym krokiem na drodze do osiedlenia się w Stanach Zjednoczonych jest złożenie w amerykańskim Urzędzie Imigracyjnym (US Citizenship and Immigration Services, USCIS) tzw. petycji. Petycja to swoiste zaproszenie wystawiane przez osobę lub instytucję określaną z kolei mianem sponsora. Stąd właśnie terminy „sponsorowanie rodzinne” i „sponsorowanie pracownicze”, odnoszące się odpowiednio do sytuacji, w których sponsorem jest:
- współmałżonek lub krewny osoby starającej się o wizę imigracyjną,
- jej przyszły pracodawca.
W pierwszym z tych dwóch przypadków kluczowe jest wykazanie więzi łączącej obie strony, a także udowodnienie, że jedna z nich jest obywatelem lub rezydentem USA (więcej na ten temat pisaliśmy w tekście „Wiza imigracyjna do USA przez sponsorowanie rodzinne”). Sponsorowanie pracownicze zakłada dopełnienie istotnie większej liczby formalności. Cały proces jest więc nieco bardziej skomplikowany – paradoksalnie jednak zwykle przebiega znacznie szybciej. Jak to możliwe?
Kwoty wizowe
Otóż trzeba wiedzieć, że liczba przyznawanych każdego roku wiz imigracyjnych jest ograniczona (ustala ją amerykański Kongres). Nie dotyczy to tylko wiz, które wydaje się na podstawie petycji wystawianych przez członków najbliższej rodziny mających amerykańskie obywatelstwo. Jeśli sponsorem jest rezydent lub dalszy krewny, to sprawa ląduje w jednej z innych kategorii, zwanych preferencjami. A tam już obowiązują limity, więc wnioski czekają na rozpatrzenie w kolejce według daty złożenia – nieraz po kilka czy wręcz kilkanaście lat.
Liczba wystawianych co roku petycji pracowniczych jest znacznie niższa, między innymi zresztą właśnie z powodu surowszych wymogów formalnych. W efekcie większość wniosków rozpatruje się na bieżąco, a podział na poszczególne preferencje – oznaczane skrótem EB, od słów „Employment Based” – determinuje przede wszystkim, o jakie konkretnie wymogi chodzi.
Kto może zostać sponsorem
Dotyczą one nie tylko osoby ubiegającej się o wizę, ale też od jej sponsora. Musi być nim zarejestrowana w USA firma, uczelnia, organizacja charytatywna, agencja rządowa lub inna instytucja, która dysponuje wystarczającymi środkami finansowymi, by zatrudnić dodatkowego pracownika, wypłacając mu pensję w kwocie nie niższej niż zalecana w przypadku danego stanowiska przez amerykański Departament Pracy (ang. Department of Labor, DOL). Ten ostatni musi zresztą zaakceptować ofertę pracy dla cudzoziemca, wydając sponsorowi stosowne zezwolenie (ang. Permanent Labor Certification) jeszcze przed złożeniem petycji w USCIS. Oprócz kwestii wynagrodzenia Departament Pracy sprawdza przy tym także, czy ów cudzoziemiec nie odbierze zajęcia lokalnym pracownikom ani czy sama oferta nie została skonstruowana tak, by ich dyskryminować.
PrzykładSponsorem chce być amerykańska piekarnia, która poszukuje doświadczonego cukiernika do wyrobu słodkich bułeczek. Jeśli w Stanach jest za mało wykwalifikowanych cukierników (lub osób chętnych, by nimi zostać), nie powinno być problemu z uzyskaniem zezwolenia – trzeba tylko wykazać, że podjęto zakończone niepowodzeniem próby znalezienia pracownika. Ale jeśli na miejscu są już cukiernicy bez pracy, DOL takiego zezwolenia nie wyda. Nie zrobi tego nawet w sytuacji, gdy piekarnia zamieści w ogłoszeniu wymóg znajomości języka polskiego. Prawdopodobnie nie będzie w stanie przez to znaleźć pracownika lokalnie, ale Departament Pracy może uznać, że oferta specjalnie została skonstruowana tak, by zatrudnić akurat Polaka, a nie Amerykanina. Bo przecież znajomość polskiego jest potrzebna np. do bycia tłumaczem, ale już niekoniecznie do pieczenia bułeczek (przy czym jeśli piekarnia dobrze udokumentuje taką potrzebę, wciąż ma szansę uzyskać zezwolenie). |
Pierwsza preferencja pracownicza (EB1)
Zezwolenie z DOL z zasady nie jest wymagane w przypadku osób kwalifikujących się do pierwszej preferencji pracowniczej. Chodzi bowiem o osoby obdarzone wybitnym talentem lub mogące pochwalić się szerokim uznaniem i nieprzeciętnym dorobkiem – a więc siłą rzeczy takie, które dość trudno znaleźć na rynku pracy. Wiz w tej kategorii wydaje się nieco ponad 40 tys. rocznie, pula owa dzielona jest zaś między przedstawicieli trzech następujących grup.
Wybitny wykładowca lub naukowiec (ang. Outstanding Professor or Researcher)
Osoby należące do tej grupy muszą wykazać minimum trzyletnie doświadczenie w pracy naukowej lub dydaktycznej i zamiar podjęcia takiej pracy w USA, a także udokumentować przynajmniej dwa z poniższych osiągnięć:
- zdobycie prestiżowej nagrody lub wyróżnienia;
- należenie do organizacji, której członkami mogą zostać tylko wybitni przedstawiciele świata nauki;
- autorstwo artykułów lub innych materiałów publikowanych w znaczących periodykach naukowych o dużym zasięgu;
- istotny wkład w rozwój danej dziedziny naukowej;
- udział w komisji oceniającej wyniki lub osiągnięcia innych badaczy w tej samej dziedzinie.
Dyrektor lub menadżer międzynarodowej firmy (ang. Multinational Manager or Executive)
Osoba starająca się o wizę imigracyjną w tej kategorii musi wykazać, że w ciągu ostatnich 3 lat przez minimum rok zajmowała stanowisko dyrektora lub członka zarządu międzynarodowej firmy (poza USA). Inne wymogi są niemal identyczne jak w przypadku nieimigracyjnych wiz L-1, o których szczegółowo pisaliśmy w tekście „Transfer pracowników do USA”.
Uwaga: sponsorem w tym przypadku musi być amerykańska firma, która przez co najmniej rok przed złożeniem petycji działała również poza Stanami Zjednoczonymi lub współpracowała z firmą międzynarodową jako jej filia, oddział lub spółka matka.
Ponadprzeciętne uzdolnienia (ang. Extraordinary Ability)
Osoby kwalifikujące się do tej grupy to wybitne jednostki, „pożądane” w Stanach Zjednoczonych tak bardzo, że nie potrzebują one nie tylko zezwolenia z DOL, ale w ogóle oferty pracy, a więc także sponsora – mogą bowiem złożyć petycję w swoim własnym imieniu. Muszą tylko być laureatami wyróżnień najwyższej klasy (takich jak Nagroda Nobla, Nagroda Pulitzera, Oscar czy medal olimpijski), ewentualnie udokumentować przynajmniej trzy z poniższych osiągnięć:
- zdobycie prestiżowej nagrody – krajowej lub międzynarodowej;
- należenie do organizacji, której członkami mogą zostać tylko wybitni przedstawiciele świata nauki, sztuki, biznesu czy sportu;
- istotny wkład w rozwój danej dziedziny;
- udział w komisji oceniającej wyniki lub osiągnięcia innych osób w tej samej dziedzinie;
- artykuły lub inne materiały (np. reportaże, filmy dokumentalne) prezentujące wybitne osiągnięcia danej osoby, publikowane w mediach o dużym zasięgu;
- autorstwo artykułów lub innych materiałów publikowanych w znaczących periodykach branżowych lub mediach o dużym zasięgu;
- udział w prestiżowych pokazach, wystawach, wydarzeniach sportowych etc.;
- zaangażowanie w działalność uznanych organizacji,
- zarobki istotnie wyższe niż te osiągane przez większość osób w danej dziedzinie;
- komercyjny sukces na polu sztuk scenicznych lub filmowych (ang. performing arts).
Druga preferencja pracownicza (EB2)
Dla osób, które nie mają na koncie Oscara, Nobla czy olimpijskiego złota, ale i tak dysponują wysokimi, cenionymi kompetencjami, przeznaczona jest kolejna kategoria wizowa. Osoby te powinny wykazać, że zamierzają zamieszkać w USA i podjąć zatrudnienie przez wystawiającego petycję sponsora (który musi wcześniej uzyskać zezwolenie z Departamentu Pracy).
Ani sponsor, ani petycja nie są wymogiem koniecznym, jeśli ten, kto ubiega się o amerykańską wizę imigracyjną, dowiedzie, iż jej przyznanie leży w żywotnym interesie Stanów Zjednoczonych (ang. National Interest Waiver). Druga preferencja pracownicza w takim wypadku nie różni się od pierwszej praktycznie niczym prócz tego, że nie kwalifikują się do niej sportowcy. Taka sama pula wiz – czyli nieco ponad 40 tys. – dzielona jest tu tylko na dwie podgrupy.
Wyjątkowe uzdolnienia (ang. Exceptional Ability)
Do pierwszej z nich aspirować mogą przedstawiciele świata sztuki, nauki i biznesu wybijający się na tle swych kolegów po fachu wiedzą, talentem lub doświadczeniem. Muszą oni to udowodnić, dokumentując przynajmniej trzy z poniższych:
- ukończenie uczelni wyższej;
- minimum 10-letnie doświadczenie pracy w danej dziedzinie;
- zezwolenie na wykonywanie zawodu – jeżeli jest to profesja licencjonowana;
- otrzymywanie wynagrodzenia wyższego niż typowe dla osób, które pracują w podobnych zawodach – co wskazuje na wyższą pozycję zawodową;
- bycie członkiem branżowych ugrupowań – związków, stowarzyszeń etc.;
- zdobycie rekomendacji, referencji, listów polecających od przedstawicieli takich ugrupowań, ekspertów, agencji lub organizacji rządowych – przedstawiających osiągnięcia konkretnej osoby tudzież jej wkład w rozwój danej dziedziny.
Wysokiej klasy specjaliści (ang. Advanced Degree)
W drugiej podgrupie znaleźć się mogą posiadacze dyplomów uczelni wyższych*, jeśli tylko spełniają co najmniej jeden z następujących warunków:
- minimum 5 lat doświadczenia po uzyskaniu stopnia Bachelor’s Degree lub jego ekwiwalentu,
- uzyskanie stopnia Master’s Degree – doświadczenie nie jest wówczas konieczne,
- doktorat – jeżeli jest niezbędny do wykonywania zawodu w danej dziedzinie.
Gdy zaś mogą się dodatkowo pochwalić ponadprzeciętnymi umiejętnościami lub osiągnięciami, oczywiście również powinni przedstawić odpowiednią dokumentację na ten temat.
Uwaga: o ile polskie magisterium może być odpowiednikiem Master’s Degree, o tyle sam licencjat to niestety czasem za mało, by kwalifikować się jako odpowiednik Bachelor’s Degree.
*Dyplom uczelni wyższej musi być też wymagany na konkretnym stanowisku oferowanym przez sponsora.
Trzecia preferencja pracownicza (EB3)
Od osób kwalifikujących się do trzeciej preferencji pracowniczej oczekuje się przede wszystkim doświadczenia pracy w konkretnym zawodzie, ewentualnie pracy na stanowisku, na które w USA brakuje chętnych. Stosunkowo niski próg wymagań sprawia, że każdego roku o wizę imigracyjną w tej kategorii wnioskuje znacznie więcej osób, niż wydaje się dokumentów (ponownie trochę ponad 40 tys., plus ewentualnie niewykorzystana część puli pierwszych dwóch preferencji). Dlatego też jest to w tej chwili jedyna preferencja pracownicza, w ramach której aplikacje są rozpatrywane z opóźnieniem wynoszącym 2-3 lata w stosunku do daty ich złożenia.
Konkretne kryteria dotyczące kandydatów zależą od ich przyporządkowania do jednej z trzech podgrup, co ujęliśmy w formie poniższej tabeli. Muszą też znaleźć odzwierciedlenie w ofercie pracy jako stawiane tam warunki zatrudnienia.
Pracownicy wykwalifikowani (ang. Skilled Workers) | świadectwo ukończenia odpowiedniej szkoły lub kursu zawodowego i przynajmniej 2 lata doświadczenia |
Profesjonaliści (ang. Professionals) | co najmniej Bachelor’s Degree lub jego ekwiwalent, ewentualnie niższy stopień wykształcenia uzupełniony doświadczeniem (musi to zostać potwierdzone przez niezależną agencję ewaluacyjną) |
Pracownicy niewykwalifikowani (ang. Other Workers) | doświadczenie lub wykształcenie kierunkowe często nie jest w ogóle wymagane; zgodnie z tym, co napisano wyżej, czas oczekiwania na rozpatrzenie wniosku jest więc w tym przypadku najdłuższy i podawany w tzw. Biuletynie Wizowym* osobno |
*Biuletyn Wizowy – ang. Visa Bulletin – to aktualizowany co miesiąc zestaw informacji na temat tego, kiedy można się spodziewać przetworzenia aplikacji przez USCIS. W wersji online znajdziesz go tutaj.
Profesje wysokiego zapotrzebowania
Wszystkie osoby ubiegające się o amerykańską wizę imigracyjną w ramach trzeciej preferencji pracowniczej potrzebują wystawionej przez sponsora petycji, który uzyskał wspomniane zezwolenie z Departamentu Pracy. Istnieją jednak pewne wyjątki od tej reguły. Chodzi mianowicie o przedstawicieli zawodów, w których Departament odnotowuje niesłabnące braki kadrowe (czyli przede wszystkim o wykwalifikowane pielęgniarki i fizjoterapeutów). Aby ułatwić pracodawcom znalezienie takich pracowników wśród cudzoziemców, procedura zatrudnienia tych ostatnich przebiega znacznie szybciej, bo z pominięciem etapu starania się o zezwolenie. Dokumenty, które byłyby wówczas potrzebne, składa się wraz z petycją bezpośrednio w USCIS.
Uwaga: zwolnienie z obowiązku ubiegania się o zezwolenie w DOL i „National Interest Waiver” to dwie różne rzeczy. W tym pierwszym przypadku zawsze potrzebna jest petycja od sponsora, w drugim natomiast osoba starająca się o wizę imigracyjną może wystawić petycję we własnym imieniu.
Wizy imigracyjne do USA dla inwestorów (EB5)
Tzw. samosponsorowanie ma miejsce również wówczas, gdy prawo stałego pobytu w USA chce uzyskać przedsiębiorca gotowy zainwestować w Stanach co najmniej milion dolarów (ewentualnie pół miliona, w strefach podwyższonego bezrobocia). Rezultatem takiej inwestycji musi być stworzenie nowej firmy zatrudniającej minimum 10 niespokrewnionych Amerykanów albo kupno bądź dofinansowanie istniejącej już amerykańskiej firmy działającej w USA od przynajmniej 2 lat. W tym drugim przypadku inwestycja powinna zwiększyć obroty lub zatrudnienie o minimum 40 proc., ewentualnie ustabilizować jedno i drugie, jeśli przedsiębiorstwo dzięki finansowaniu ma zostać uratowane od upadku.
Nie wystarczy jednak tylko zrobić ogromny przelew. Inwestor powinien być czynnie zaangażowany w funkcjonowanie firmy jako członek jej zarządu, dyrektor albo menadżer. Proces wizowy rozpoczyna zaś od wystawienia sobie petycji, do której dołączyć musi m.in. dowody posiadania odpowiednich funduszy, dokumenty firmowe i szczegółowy biznesplan na 2 lata – tyle bowiem czasu ma na realizację założonych celów. Jeśli ich nie osiągnie w terminie, zielona karta, wydana mu tylko warunkowo, nie będzie przedłużona. Każdego roku wydaje się zaś niemal 10 tys. takich zielonych kart, z czego co najmniej 3 tys. zarezerwowane jest dla osób inwestujących w regionach o wysokim bezrobociu.
Uwaga: częste lub trwające jednorazowo dłużej niż pół roku wyjazdy z USA mogą stać na przeszkodzie do utrzymania statusu rezydenta i późniejszego starania się o amerykańskie obywatelstwo. Jeśli prowadzenie biznesu ich wymaga, warto rozważyć ubieganie się o nieco łatwiejszą do zdobycia wizę nieimigracyjną E-2, która jest automatycznie przedłużana przy każdym powrocie do Stanów. Przeczytasz o niej w tekście „Wiza do USA dla przedsiębiorców i inwestorów”.
Imigranci specjalni
No dobrze, opisaliśmy już kategorie EB1, EB2, EB3 i EB5 – ale co z kategorią EB4? Czwarta preferencja pracownicza również istnieje, zostawiliśmy ją jednak na koniec, ponieważ istotnie różni się od pozostałych i rzadko kiedy dotyczy Polaków. Jest bardzo pojemna, dzieli się aż na kilkanaście podkategorii, przy czym wiele z nich ma tylko pośredni związek z pracą, a niektóre nie mają go wcale. Chodzi bowiem o grupy osób takich jak:
- pracownicy International Broadcasting Bureau (agencji informacyjnej rządu USA, odpowiednika Polskiej Agencji Prasowej) lub organizacji z nim powiązanych,
- duchowni, mnisi i świeccy pracownicy organizacji religijnych,
- byli pracownicy budowy Kanału Panamskiego (i osoby zatrudnione w przeszłości na jego obszarze przez rząd amerykański),
- pracownicy rządu USA – byli lub obecni i pracujący za granicą,
- byli pracownicy amerykańskich sił zbrojnych,
- emerytowani pracownicy organizacji międzynarodowych – którzy spędzili w USA co najmniej 15 lat na wizach nieimigracyjnych typu G lub NATO, tracąc w ten sposób związki z krajem pochodzenia,
- byli pracownicy NATO – którzy wjechali do Stanów na podstawie wiz typu NATO6,
- lekarze wykształceni poza USA – którzy przybyli tam przed 1978 r.,
- powracający stali rezydenci – którzy z przyczyn od nich niezależnych musieli wyjechać ze Stanów na dłużej niż 12 miesięcy (24 miesiące w przypadku posiadaczy tzw. Białego Paszportu) i w związku z tym utracili prawo stałego pobytu w USA,
- Irakijczycy pracujący dla amerykańskich agencji rządowych przez co najmniej rok (pula 5 tys. wiz rocznie), a także tłumacze narodowości irackiej bądź afgańskiej pracujący przez równie długi czas dla amerykańskich sił zbrojnych i zagrożeni za to odwetem (500 wiz rocznie).
Wszystkich wiz imigracyjnych w ramach czwartej preferencji pracowniczej przyznaje się niecałe 10 tys. rocznie, i to nie tylko wymienionym wyżej osobom, ale najczęściej też ich dzieciom oraz współmałżonkom (a czasem nawet wdowom i wdowcom po takich osobach). Jak można się domyślać, głównym czynnikiem są tu raczej względy humanitarne niż potrzeby amerykańskiego rynku pracy.
W większości przypadków do rozpoczęcia procesu ubiegania się o wizę niezbędna jest jednak petycja wystawiona przez sponsora, a więc również oferta pracy – nie trzeba natomiast mieć zezwolenia z DOL. Niektórzy wnioskodawcy w kategorii EB4 mogą zaś sponsorować się sami. Do petycji zawsze dołączona musi zostać dokumentacja dowodząca, że danej osobie przysługuje status tzw. imigranta specjalnego.
Formalności i opłaty
Do petycji dołączyć trzeba także dowód wniesienia opłaty za jej rozpatrzenie. Dotyczy to zresztą każdej preferencji wizowej, choć w poszczególnych kategoriach obowiązują różne stawki i wzory formularzy:
Kategoria | Formularz petycji | Opłata |
EB1, EB2, EB3 | I-140, ang. Immigrant Petition for Alien Worker | 700 dolarów |
EB4 | I-360, ang. Petition for Amerasian, Widow(er) or Special Immigrant | 435 dolarów |
EB5 | I-526, ang. Immigrant Petition by Alien Investor | 3675 dolarów |
Po zatwierdzeniu petycji przez USCIS sprawa trafia do Narodowego Centrum Wizowego (ang. National Visa Center), a następnie do ambasady USA. Dopiero tam tak naprawdę ma miejsce właściwy proces wizowy, w którym bierze udział sama zainteresowana wyjazdem do Stanów osoba. Szczegółowo pisaliśmy zaś o nim w tekście „Wiza imigracyjna do USA”.
Zdjęcie: Unsplash.com