Jak wykazać „trwałe więzi” z Polską

Wiza do USA - jak wykazać „trwałe więzi” z Polską

Jeśli ubiegając się o wizę, nie wykażesz wystarczająco trwałych więzi z Polską, konsul może uznać, że zechcesz zostać w USA – i nie przyznać ci dokumentu.

Amerykańska Ustawa o imigracji i obywatelstwie (Immigration and Nationality Act, w skrócie INA), a konkretnie jej słynny paragraf 214(b), nakazuje urzędnikowi konsularnemu traktować każą osobę ubiegającą się o wizę do USA jako potencjalnego imigranta. Osoba ta musi udowodnić, że jest inaczej, w przeciwnym razie nie uzyska wizy. Jak to zrobić? Najlepiej wykazując tzw. trwałe więzi z krajem ojczystym.

Warto też upewnić konsula co do tymczasowości planowanego pobytu w Stanach, jednak bez wykazania rzeczonych trwałych więzi może się to okazać niewystarczające, dlatego właśnie nimi zajmiemy się w tym artykule. Dowiesz się z niego m.in.:

  • dlaczego wykazanie trwałych więzi z Polską jest takie ważne,
  • jakiego rodzaju trwałe więzi można wykazać,
  • jakie można przedstawić dowody na istnienie trwałych więzi z krajem,
  • w którym momencie rozmowy z konsulem należy to zrobić,
  • jak wykazać trwałe więzi, będąc młodą osobą.

Wiedząc to wszystko, będziesz w stanie lepiej przygotować się do rozmowy z konsulem, a tym samym zwiększyć swoje szanse na uzyskanie wizy do USA. Zwłaszcza że brak wykazania trwałych więzi z ojczyzną jest jednym z najczęstszych powodów odmowy wydania tego dokumentu.

Przeczytaj: Jak wygląda rozmowa z konsulem USA

Dlaczego wykazanie trwałych więzi z Polską jest takie ważne

Podstawowym zadaniem pracownika Ambasady Stanów Zjednoczonych lub Konsulatu Generalnego jest ocena, czy po zakończeniu deklarowanego pobytu w USA rzeczywiście stamtąd wyjedziesz. Nawet jeśli przez myśl ci nie przeszło, by emigrować za ocean, bo bardzo lubisz Polskę i dobrze się tutaj czujesz – te argumenty mogą okazać się niewystarczające, by przekonać konsula. Dlatego właśnie należy przedstawić mu dowody na istnienie bardziej obiektywnych przyczyn, dla których zechcesz wrócić do kraju.

Relacje rodzinne i społeczne

Na pewno będzie to całkiem wiarygodne, jeżeli masz w Polsce:

  • męża/żonę (ewentualnie narzeczonego/narzeczoną),
  • dzieci, które tu chodzą do szkoły,
  • rodziców, rodzeństwo lub dziadków, którymi się musisz opiekować,
  • przyjaciół i znajomych – choć to akurat trudniej wykazać, bo w tym przypadku raczej nie przedstawisz aktu małżeństwa czy urodzenia, orzeczeń o niepełnosprawności itp.

Nawet jeżeli jesteś singlem, „a w domu wszyscy zdrowi”, wciąż jeszcze możesz wykazać istnienie trwałych więzi z Polską poprzez chociażby…

Zależności ekonomiczne

Gdy masz w kraju dobrze płatną pracę, którą lubisz lub która roztacza przed tobą perspektywy rozwoju, konsul raczej nie będzie podejrzewał cię o chęć zaczynania wszystkiego od zera, by zostać nielegalnym imigrantem w USA. Podobnie jak wówczas, gdy jesteś przedsiębiorcą lub masz na terenie Polski inne źródła przychodu (np. inwestujesz w nieruchomości).

Wszystko to akurat dość łatwo udowodnić dzięki stosownym dokumentom, takim jak choćby umowa z pracodawcą, wyciągi bankowe, zaświadczenie o wpisie do ewidencji gospodarczej czy wypis z KRS. Dowodem na istnienie w twoim przypadku zależności ekonomicznych, które skłonią cię do powrotu do kraju, może być też np. umowa z bankiem potwierdzająca zaciągnięcie kredytu hipotecznego.

Stałe miejsce zamieszkania

Sam dług oczywiście nie jest czymś, do czego chętnie się wraca – chodzi tu raczej o zakup nieruchomości. Jeśli masz w Polsce ziemię, dom lub mieszkanie (czego dowodzi stosowny akt własności), masz tym samym całkiem niezłe powody, by mieszkać raczej tu, a nie w Stanach. Brak stałego miejsca zamieszkania natomiast z dużym prawdopodobieństwem może stanąć na przeszkodzie w uznaniu przez konsula, że z krajem rzeczywiście łączą cię trwałe więzi.

Trwałe więzi z Polską - nieruchomości

Jak wykazać trwałe więzi, będąc młodą osobą?

Piszemy jednak „z dużym prawdopodobieństwem”, a nie „na pewno”, bo o wizę do USA często przecież ubiegają się też ludzie młodzi, którzy nie mają jeszcze pracy, nie dorobili się własnego lokum i nie zdążyli założyć rodziny. W ich przypadku ważne jest choćby to, czy się uczą i ile lat nauki im jeszcze zostało, czy będą chcieli ją kontynuować po powrocie ze Stanów itp.

Konsul może też zapytać o plany na przyszłość. Jeśli więc jesteś np. studentem marketingu i zarządzania, który nie ma pojęcia, co będzie robił po dyplomie, bo jest dopiero na drugim roku – przed wizytą w ambasadzie zastanów się, jaki scenariusz wydaje ci się w tym momencie najsensowniejszy, aby móc go przedstawić (i brzmieć wiarygodnie).

Inne pytania, jakie mogą paść ze strony urzędnika, dotyczą choćby sytuacji rodzinnej („czy mieszkasz z rodzicami?”) albo kierunku studiów (chodzi tu m.in. o ocenę perspektyw zatrudnienia cię później w Polsce). Więcej na temat pytań zadawanych przez konsula USA podczas ubiegania się o wizę przeczytasz tutaj: Najczęstsze pytania zadawane przez konsula USA.

Dowody na istnienie trwałych więzi z krajem

Podkreślmy to raz jeszcze: nawet jeśli powrót do Polski po odwiedzeniu Stanów jest dla ciebie oczywisty, to dla urzędnika konsularnego z założenia musi niestety być mniej niż bardziej prawdopodobny. Przed spotkaniem w ambasadzie czy konsulacie warto więc zastanowić się, dlaczego właściwie chcesz wrócić do kraju – i jak można to udowodnić.

Oprócz wspomnianych dokumentów w grę wchodzą np. zdjęcia rodzinne czy indeks ze studiów. Wszystko, co tylko uznasz za przydatne w omawianym tutaj kontekście, możesz zebrać w teczce, którą weźmiesz ze sobą na spotkanie. Nie wyciągaj jednak papierów, dopóki konsul o to nie poprosi lub nie wyrazi wątpliwości co do łączących cię z Polską więzi. Najczęściej zresztą wcale tego nie robi. Niemniej dobrze jest być przygotowanym na taką okoliczność, zwłaszcza jeśli pozwoli ci to ograniczyć ewentualny stres związany z rozmową w ambasadzie.

Przeczytaj: Najczęstsze przyczyny odmowy wizy do USA

Zdjęcia: Pixabay.com, Unsplash.com

WizaOnline.pl to rzetelne źródło wiedzy o zagranicznych podróżach. Publikujemy artykuły o formalnościach związanych z wyjazdem za granicę, przygotowaniach do podróży, ciekawych miejscach i atrakcjach do odwiedzenia.