Strona główna » Poradnik turysty » Czego nie wolno wwozić do USA
Czego nie wolno wwozić do USA
Wiedząc zawczasu, czego na pewno nie wolno ci wwieźć do USA, łatwiej unikniesz przykrych niespodzianek podczas kontroli celnej po przylocie do Stanów.
Tuż po przylocie do Stanów Zjednoczonych twój bagaż – zarówno podręczny, jak i rejestrowany – może zostać poddany kontroli celnej. Aby jej przebieg był szybki i bezproblemowy, nie zabieraj w podróż nic, czego nie wolno wwozić do USA. Unikniesz przy okazji ewentualnego rozczarowania w związku z zatrzymaniem na lotnisku np. pozornie „niewinnych” produktów spożywczych wiezionych w prezencie amerykańskim krewnym.
Z artykułu dowiesz się m.in.:
- dlaczego pewnych rzeczy nie wolno wwozić do USA;
- co grozi za wypełnienie deklaracji celnej niezgodnie z prawdą;
- na jakich zasadach wolno wwozić do USA jedzenie;
- czy można zabrać do Stanów kiełbasę i oscypka;
- ile alkoholu wolno legalnie wwieźć do USA i na jakich zasadach;
- czy można przywieźć do Stanów domową nalewkę;
- ile papierosów wolno legalnie wwieźć do USA;
- na jakich zasadach można przewozić leki (w tym leki na receptę).
Na wstępie warto uzmysłowić sobie, że regulacje dotyczące tego, co można wwieźć do Stanów Zjednoczonych, a czego nie, to niekoniecznie jakieś czysto biurokratyczne wymysły urzędników. Zakaz przywożenia pewnych owoców, warzyw czy pokarmów odzwierzęcych ma chociażby na celu ochronę rodzimych gatunków, nieodpornych na niektóre choroby i szkodniki europejskie.
Poziom zagrożenia mikrobiologicznego może zmieniać się w czasie, jak również w zależności od konkretnego regionu. Poniżej prezentujemy więc tylko ogólne zasady wwozu dóbr na teren USA przez osoby prywatne (nieco inaczej bowiem przedstawia się kwestia importu czy wysyłki paczek). W razie wątpliwości tuż przed podróżą warto skontaktować się z ambasadą lub konsulatem tego kraju, aby uzyskać bardziej szczegółowe informacje.
Przeczytaj: Co warto wiedzieć przed wyjazdem do USA
Deklaracja celna
Jeśli w bagażu masz jakiekolwiek produkty spożywcze, nawet te dozwolone (p. niżej), zaznacz to koniecznie w punkcie 11 deklaracji celnej, wypełnianej jeszcze na pokładzie lecącego do Stanów samolotu. Wyspecjalizowany funkcjonariusz Urzędu Celnego i Ochrony Granic (US Customs and Border Protection, CBP*) zweryfikuje, czy wolno ci z nimi wjechać na terytorium USA. Jeśli natomiast skłamiesz w deklaracji, chcąc przemycić np. kilka kabanosów dla cioci (lub po prostu o nich zapomnisz), a urzędnik weźmie cię do wyrywkowej kontroli, może się to skończyć grzywną w wysokości nawet 10 tys. dolarów.
Przeczytaj: Jak wypełnić deklarację celną przed wjazdem do USA
Żywność
Mięso, ryby, owoce morza
Trzeba zaś wiedzieć, że funkcjonariusze CBP są nader skuteczni – udaje im się przyłapać ogromną większość zakazanych produktów. W przypadku Polaków produktami tymi są zwykle właśnie wspomniane kabanosy, kiełbasy i innego typu wędliny. Tymczasem jeśli chodzi o mięso, to do Stanów wwieźć można je tylko w postaci zapuszkowanej, i to w taki sposób, by nie wymagało przechowywania w warunkach chłodniczych. Przy czym legalny wwóz mięsa innego niż wieprzowe może okazjonalnie być ograniczany. Istniejąca jeszcze do niedawna możliwość przywiezienia do USA wędlin zapakowanych próżniowo niestety została zniesiona.
Co ciekawe, praktycznie żadne restrykcje nie obowiązują w przypadku ryb i owoców morza. W ilościach przeznaczonych na własny użytek można je wwozić zarówno w puszkach, jak i w formie gotowanej, mrożonej, wędzonej, suszonej czy wręcz na surowo. Tutaj jednak pakowanie próżniowe jest nieodzowne, pozwala bowiem dłużej zachować świeżość jedzenia oraz chroni przed uwalnianiem się przykrego zapachu w razie ewentualnego zepsucia.
Mięso, ryby, owoce morza | |
Dozwolone | Zakazane |
|
|
|
|
Nabiał, jaja
Do USA zasadniczo nie wolno wwozić jajek (ciekawostka: jedynym wyjątkiem są te ugotowane na twardo i przywożone z Meksyku).
Nie powinno być natomiast problemu z wyprodukowanymi w kontrolowanych warunkach i oryginalnie zapakowanymi przetworami mlecznymi, takimi jak masło, jogurt czy śmietana, a także sery. Te ostatnie powinny mieć jednak co najmniej półtwardą konsystencję i nie mogą zawierać mięsa. Co oznacza zielone światło chociażby dla podhalańskich oscypków. 🙂 Nie dostaną go zaś sery miękkie – np. topione, ricotta czy serek wiejski – pochodzące z krajów, w których występuje zwierzęca choroba zwana pryszczycą.
Oprócz wyżej wymienionych produktów do USA można wwieźć niewielkie (starczające na kilka dni) ilości mleka dla niemowląt i małych dzieci.
Nabiał i jaja | |
Dozwolone | Zakazane |
|
|
|
|
|
Mleko i jaja mogą stanowić składnik wysoko przetworzonych produktów takich jak słodycze (np. cukierki, czekolada) i wypieki – również własnej produkcji.
Owoce, warzywa, orzechy, grzyby
Te ostatnie nie powinny jednak zawierać surowych owoców ani warzyw. Śliwki zapieczone w placku kwalifikują się jako produkt przetworzony (ang. baked and processed food), ale te świeże, ułożone na wierzchu np. tarty – już nie.
Za przetworzone uchodzić będą też owoce i warzywa w postaci przemysłowo zapakowanego dżemu, sosu czy soku, jak również te suszone i kandyzowane. Przetworzone – a więc pozbawione łupiny, suszone lub mielone – muszą być ponadto orzechy.
Grzyby, zarówno surowe, jak i suszone, za to pozbawione grzybni (części podziemnej), wymagają jedynie dokładnego oczyszczenia z ziemi.
Owoce, warzywa, orzechy, grzyby | |
Dozwolone | Zakazane |
|
|
|
|
| |
|
Zapis „większość surowych owoców i warzyw” w powyższej tabelce nie jest przypadkowy. Istnieje bowiem całkiem sporo wyjątków, które można wwieźć na teren USA. Znajdziesz je w bazie amerykańskiego Departamentu Rolnictwa. Na rozwijanej liście krajów w lewym górnym rogu wybrać należy Polskę, a następnie kliknąć przycisk SEARCH. Wyświetlą się wówczas dokładne informacje na temat tego, jakie rośliny i które dokładnie ich części można z Polski przywieźć do Stanów w postaci nieprzetworzonej. Należy jedynie pamiętać o tym, że wciąż mogą one podlegać inspekcji funkcjonariusza CBP, który ostatecznie decyduje, czy musisz zostawić dany produkt na lotnisku, czy nie.
Pozostałe produkty spożywcze
Bez problemu za to wwieziesz do USA następujące produkty:
- gotowe sosy niezawierające mięsa (jak musztarda, keczup, majonez);
- oleje roślinne;
herbata i kawa – zbożowa, w ziarnach, mielona, rozpuszczalna; zakazane są tylko surowe owoce kawy; - produkty sypkie – np. mąka, ryż (bez łusek), kasza, płatki, mielone przyprawy;
- miód i inne produkty pszczele – np. propolis.
Pamiętaj tylko, żeby nie przesadzić z ilością. Amerykański Urząd Celny nie definiuje, co dokładnie oznacza sformułowanie „na własny użytek”, należy więc się w tej sprawie kierować zdrowym rozsądkiem. Jeśli funkcjonariusz CBP będzie podejrzewać, że przywozisz ze sobą towary na handel, trzeba będzie je oclić.
Alkohol
Podobnie w przypadku alkoholu, którego ilość „na własny użytek” określana jest za to konkretnie jako 1 litr na osobę. I nie ma znaczenia, czy został kupiony w osiedlowym monopolowym, czy w sklepie bezcłowym na lotnisku.
Są też inne regulacje. Alkohol do USA może np. wwieźć tylko osoba pełnoletnia, i to pełnoletnia z punktu widzenia amerykańskich przepisów, czyli mająca 21 lat (a nie jak w Polsce 18).
Oprócz produktów z banderolą dozwolone są za to również alkohole własnej produkcji, niezależnie od tego, czy jest to nalewka, wino, piwo, czy wódka. Należy tylko opatrzyć je etykietą informującą – w języku angielskim – co znajduje się w danej butelce (wystarczy np. napis „homemade wine”, czyli „wino domowej roboty”).
Papierosy i inne wyroby tytoniowe
Skoro jesteśmy już przy używkach, to warto wspomnieć, że do Stanów Zjednoczonych można legalnie wwozić także:
- papierosy – ale maksymalnie 200 sztuk na osobę; powyżej tej liczby obowiązuje cło (w wysokości ok. 50 dol./1000 szt.);
- cygara – maksymalnie 100 sztuk na osobę;
- tytoń – w znów niesprecyzowanej ilości „na użytek własny”.
Niedozwolone są natomiast papierosy własnej produkcji, jak również wyroby tytoniowe pochodzące z Kuby.
Leki
Leki dostępne bez recepty, suplementy diety i suszone, przemysłowo zapakowane zioła w niewielkich ilościach można wwieźć do USA bez problemu. Powinny być jednak oryginalnie zapakowane.
W przypadku leków na receptę (zwłaszcza antybiotyków i leków psychoaktywnych) należy mieć przy sobie kopię tej recepty lub pismo od lekarza. Oprócz nazwy konkretnego specyfiku i danych osoby, której został on przepisany, dokument musi zawierać też informację na temat dokładnej liczby dawek, jaką chory musi przyjąć podczas całego pobytu w Stanach. Łączna ilość danego leku może natomiast pokrywać zapotrzebowanie na nie więcej niż 90 dni. Tutaj również obowiązuje zasada zachowania oryginalnych opakowań.
Pozostałe
Na koniec warto jeszcze wspomnieć o tym, co nie mieści się w powyższych kategoriach, a czego nie wolno wwozić do USA. Chodzi przede wszystkim o:
- nasiona i żywe rośliny – kwiaty, sadzonki, zaszczepki itd.;
- ziemię i próbki gleby;
- organiczne próbki różnego rodzaju (zwłaszcza zawierające wirusy lub bakterie);
- trofea myśliwskie;
- unikatowe dzieła sztuki;
- pieniądze w gotówce – w kwocie powyżej 10 tys. dolarów (dotyczy to też innych walut o tej samej wartości);
- broń;
- narkotyki.
W uzasadnionych, ściśle regulowanych przypadkach ewentualny wwóz podobnych obiektów na teren Stanów Zjednoczonych możliwy jest wyłącznie po uzyskaniu stosownych zezwoleń. Dotyczy
to ponadto żywych zwierząt, przy czym szczegółowe zasady – dotyczące m.in. niezbędnej kwarantanny, obowiązkowych szczepień i zaświadczeń o stanie zdrowia – zależą tutaj od konkretnego gatunku.
*Nazwa US Customs and Border Protection bywa też tłumaczona na polski m.in. jako Urząd ds. Ochrony Celnej i Granic lub Urząd Celny i Straż Graniczna Stanów Zjednoczonych.
Przeczytaj: Jak spakować się do samolotu? Bagaż rejestrowany i podręczny
Zdjęcia: Pixabay.com